![]() |
![]() |
![]() |
![]() | ![]() | ![]() |
![]() |
Raczej jednak byłabym przy tym, że nie ma większej filozofii przy sadzeniu krzaków ogrodowych. Moja mama sadzi co kilka lat agrest i porzeczki, bo po kilku latach marnieją. Ale zawsze się jej przyjmują, jedyne co dodaje zawsze przed zakorzenieniem krzewu, to trochę kompostu.
A może ona ma do tego rękę. Zobaczymy jak będzie z moimi "sadzonkami". :)
![]() | ![]() | ![]() |
![]() |
![]() |
ja posadziłam 2 krzaki i chyba się przyjęły ale też nie mam ręki do sadzenia
![]() |
Puszki zainstalowane, póki co żaden kret się jeszcze nie pokusił do przyjscia na nasze podwórko. Agrest posadziłam w piątek, 3 krzaczki, na razie wszystko jest w porządku, mam nadzieję, że się przyjmie.
Powodzenia dla pozostałych agrestowych ogrodników :)
![]() |
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.