Ekorodzice

mamaga (postów: 231) Użytkownik portalu
46 punktów
2010.12.19 17:57
Jestem ciekawa czy któraś z Was stosuje "wychowanie bezpieluchowe" i co o nim sądzicie?
zeberka (postów: 166) Użytkownik portalu
41 punktów
2010.12.20 11:03
Słyszałam, ale za późno się dowiedziałam, że coś takiego jest. Z tego co się orientuje trzeba od narodzin trenować z dzieckiem? 
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.12.20 11:06
Jeszcze mama nie jestem, ale możliwe, że będę w najbliższym czasie i czytam to tu to tam,różne newsy, ale do końca nie rozumiem tej naturalnej higieny niemowląt jak można dziecko wychować bez pieluchy?
Ostatnia zmiana: 2010.12.20 11:06
zeberka (postów: 166) Użytkownik portalu
41 punktów
2010.12.20 11:11
Nie chodzi o to, żeby nie używać pieluch wcale, ale traktować jako dodatkowe zabezpieczenie, które czasem okazuje się przydatne, ale od którego nie jesteśmy jako rodzice całkowicie uzależnieni. Taka wielorazówka na wszelki wypadek w torebce.

"W Elimination Communication nie chodzi o to, aby jak najszybciej nauczyć dziecko siusiania do nocnika, ale raczej o to, aby nie nauczyć dziecka siusiania w pieluszkę."

Jeśli jesteś jeszcze "przed" polecam książkę Kingi Cherek
ODPIELUCHOWANIE bez przemocy i konfliktów. oraz
"Pożegnanie z pieluszkami"
Ostatnia zmiana: 2010.12.20 11:15
agnieszka (postów: 165) Użytkownik portalu
66 punktów
2010.12.20 11:41
Mam dwójkę szkrabów i oba wychowywałam bezpieluchowo. Tylko z Amelką ćwiczymy od chwili urodzenia z Bartkiem zaczęliśmy od 8 miesiąca, więc wg poradników za późno, ale efekty w obu przypadkach zadawalające ;D  Stanowczo twierdzę, że dużo bardziej "chętne po współpracy" są kobietki. Z tego co czytałam na innych forach, mamy to potwierdzają. Nie wiem z czego to wynika. W obu przypadkach było kilka dni w miesiącu totalnego braku komunikacji, ale wiadomo, że każda choroba, niestrawność, czy zmiana w otoczeniu dziecka może je " roztroić" Zawsze udawało nam się wrócić na właściwy tor.  Uważam, że stosowaniu naturalnej higieny niemowląt  jest  nieodzowną częścią rodzicielstwa bliskości i już niedługo będzie tak samo popularny jak we Francji czy Niemczech.


 do mamaga: Ty tez stosujesz, czy tylko chciałaś coś więcej się podpytać. W razie kłopotów służę pomocą:D
Ostatnia zmiana: 2010.12.20 11:42
hetmanka (postów: 222) Użytkownik portalu
40 punktów
2010.12.20 11:43
Mam dwójkę szkrabów i oba wychowywałam bezpieluchowo. Tylko z Amelką ćwiczymy od chwili urodzenia z Bartkiem zaczęliśmy od 8 miesiąca, więc wg poradników za późno, ale efekty w obu przypadkach zadawalające ;D  Stanowczo twierdzę, że dużo bardziej "chętne po współpracy" są kobietki. Z tego co czytałam na innych forach, mamy to potwierdzają. Nie wiem z czego to wynika. W obu przypadkach było kilka dni w miesiącu totalnego braku komunikacji, ale wiadomo, że każda choroba, niestrawność, czy zmiana w otoczeniu dziecka może je " roztroić" Zawsze udawało nam się wrócić na właściwy tor.  Uważam, że stosowaniu naturalnej higieny niemowląt  jest  nieodzowną częścią rodzicielstwa bliskości i już niedługo będzie tak samo popularny jak we Francji czy Niemczech.


 do mamaga: Ty tez stosujesz, czy tylko chciałaś coś więcej się podpytać. W razie kłopotów służę pomocą:D



Czemu za późno w 8 miesiącu? Trening nocnikowy to chyba 1-2 rok życia?

agnieszka (postów: 165) Użytkownik portalu
66 punktów
2010.12.20 11:57
Ponieważ najsilniej sygnalizują swoje potrzeby fizjologiczne noworodki i małe niemowlęta do około 4-5 miesiąca życia!

hetmanko
Ty chyba ciągle nie do końca wiesz, czym wychowanie bezpieluchowe jest... i mylisz wychowanie bez pieluch i trening nocnikowy. Trening jest dla tych którzy za późno dowiedzieli się o metodzie, lub nie mieli wystarczająco dużo samozaparcia, żeby ją stosować Jeśli natomiast od dnia narodzin potrzeby fizjologiczne dziecka są zauważane i rodzice umożliwiają niemowlakowi i skorzystanie z nocnika, maluszek nie wyrabia sobie nawyku niekontrolowanego załatwiania się w  pieluszkę-to mamy do czynienia z wychowaniem bezpieluchowym.

Ostatnia zmiana: 2010.12.20 11:59
wielodzietna (postów: 332) Użytkownik portalu
310 punktów 310 punktów 310 punktów 310 punktów
2010.12.20 13:15
Ja zamierzam bliźniaki od początku przyzwyczajać, ale już mi się wydaje to nie lada problematyczne. Czy któraś próbowała z bliźniętami?  Jak to wygląda praktycznie. Sadzacie dziecko na jakiś czas, śpiewacie coś, czy zamiast nocnika używacie np. umywalki( widziałam na filmiku że tak robiła pani Kinga?)
mamaga (postów: 231) Użytkownik portalu
46 punktów
2010.12.20 22:15

Szczerze mówiąc na początku miałam mieszane uczucia co do tej metody - może z racji niedużej wiedzy na ten temat...Zaczęłam jednak obserwować mojego szkraba(6 tygodni) trzy dni temu i dopiero uczę się jego języka(niezmiernie ciekawe i przyjemne uczucie) kiedy widzę że chce mu się siusiu lub kupkę wysadzam go na nocnik i zamiast w pieluchę robi w nocniczek:) Byłam pod wrażeniem...:)Teraz jestem na etapie poszerzania wiedzy teoretycznej, no... praktycznej również...:) na razie jestem pełna zapału ale czas pokarze . 

www.plachaart.blogspot.com
superbabcia (postów: 96) Użytkownik portalu
32 punktów
2011.01.02 14:56
Metoda bardzo interesująca, ale co zrobić gdy w jesteśmy w podróży, przerwać trening? Czy to nie zaowocuje uwstecznieniem- zanikiem nawyku?
gregona (postów: 309) Użytkownik portalu
331 punktów 331 punktów 331 punktów 331 punktów
2011.01.02 15:20
Ja od początku nie wyobrażałam sobie stosowania metody bezpieluchowej i dlatego w ogóle nie brałam pod uwagę możliwości jej zastosowania. Poczytałam co nieco na temat tej metody i może akurat trafiłam na mało fortunne wypowiedzi, które mnie po prostu śmieszyły. Wydźwięk był taki, że nie miałabym nic innego robić tylko wpatrywać się nieustannie w dziecko i przewidywać, kiedy nastąpi defekacja tudzież opróżnienie pęcherza. Na pierwszy objaw tychże czynności miałabym na złamanie karku pędzić właśnie, gdzie...nocnik? Klozet? Wanna? czy kubeczek podstawić? Zastanawiało mnie też to,czy dziecko nie nabawi się jakiegoś urazu, bo gdybym ja chciała się wypróżnić, a na choćby maleńki sygnał, że to nastąpi ktoś miałby mnie brać na szybko ściągać ze mnie ubranie i pędzić gdzieś tam...wybaczcie, ale miałabym traumę. Więc wychowanie bezpieluchowe absolutnie mnie nie przekonuje. Za to trening nocnikowy rozpoczęliśmy jak tylko syn zaczął sam siedzieć. Nie wyobrażam sobie by czekać do 3 lat, aż dziecko samo się nauczy, bo to zależy od nas rodziców, to my je uczymy, pokazujemy. Dlatego od ok.6 miesiąca życia ktokolwiek był z synem sadzał go na nocnik. I od samego początku nie było problemów, chętnie siedział choć nie zawsze się wypróżniał. Teraz woła sam na nocnik.Z radością wstaje z nocnika i demonstruje swoje "dzieło" za każdym razem, gdy coś zrobi :) Później komisyjnie robimy temu "papa" spłukując w toalecie. Czasami zdarzają mu się wpadki, ale nie krzyczymy, tłumaczymy, że nic się nie stało. Nikt nie jest doskonały, a on ma dopiero 17 miesięcy.
Ostatnia zmiana: 2011.01.02 15:22
Gruszka, jabłko, a może klepsydra? Sprawdź swój kształt!

Quizy

1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.

 

 

Zobacz wszystkie »
Pieluchy wielorazowe podbiły już serca wielu ekomam. O ich zaletach mówi się coraz głośniej i śmielej… W jaki sposób wielorazówki zaskarbiły sobie przychylność rodziców? I dlaczego tradycyjne jednorazówki są zmorą ekologów? Rozwiąż quiz i dowiedz się więcej...
Najlepsze prezenty świąteczne
zrobione własnoręcznie np. techniką decoupage
praktyczne, takie które przydadzą się w domu, a nie będą tylko ozdobą
dobra książka - ma szanse trafić w gust każdego
karta podarunkowa
inne