Mam dwójkę szkrabów i oba wychowywałam bezpieluchowo. Tylko z Amelką ćwiczymy od chwili urodzenia z Bartkiem zaczęliśmy od 8 miesiąca, więc wg poradników za późno, ale efekty w obu przypadkach zadawalające ;D Stanowczo twierdzę, że dużo bardziej "chętne po współpracy" są kobietki. Z tego co czytałam na innych forach, mamy to potwierdzają. Nie wiem z czego to wynika. W obu przypadkach było kilka dni w miesiącu totalnego braku komunikacji, ale wiadomo, że każda choroba, niestrawność, czy zmiana w otoczeniu dziecka może je " roztroić" Zawsze udawało nam się wrócić na właściwy tor. Uważam, że stosowaniu naturalnej higieny niemowląt jest nieodzowną częścią rodzicielstwa bliskości i już niedługo będzie tak samo popularny jak we Francji czy Niemczech.
do mamaga: Ty tez stosujesz, czy tylko chciałaś coś więcej się podpytać. W razie kłopotów służę pomocą:D
Szczerze mówiąc na początku miałam mieszane uczucia co do tej metody - może z racji niedużej wiedzy na ten temat...Zaczęłam jednak obserwować mojego szkraba(6 tygodni) trzy dni temu i dopiero uczę się jego języka(niezmiernie ciekawe i przyjemne uczucie) kiedy widzę że chce mu się siusiu lub kupkę wysadzam go na nocnik i zamiast w pieluchę robi w nocniczek:) Byłam pod wrażeniem...:)Teraz jestem na etapie poszerzania wiedzy teoretycznej, no... praktycznej również...:) na razie jestem pełna zapału ale czas pokarze .
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.