Dzięki, to teraz rozumiem czemu ktoś sprzedaje na aukcji internetowej 5 kieszonek z 15 wkładami informując jednocześnie, że to komplet na cały okres pieluszkowanie, "ale" używany 2 miesiące. Z tego co widzę, różnorodność jest podstawą sukcesu. Zaraz zacznę tworzyć sobie zestaw minimum.
ps. chyba Cię nie wywalą, bo i tak nie ma linku ;)
W zasadzie to żadna nazwa firmy nie wywołuje u mnie żadnych skojarzeń. Bardziej chodziło mi o rodzaje i ilość. Na razie przeglądam na necie używane zestawy. Sporo zawiera właśnie kieszonki one size. przyglądam się też wkładom "ile" i "jakie". Nie ukrywam też, że czynnik ekonomiczny będzie miał duże znaczenie, chcę spróbować z wielo, ale nie zamierzam wydać na start całego becikowego na same pieluchy ;)
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.