Jak nie mam racji, to prostujcie. Czytam sobie różne fora i widzę, że dziewczyna pisze mniej więcej tak: niedługo urodzę dziecko, nie mam ślubu z partnerem, mieszkamy razem, więc oficjalnie jestem samotną matką, co mi się należy z tego tytułu? Zagotowało mnie. Ja nie jestem samotną matką i ten temat pomijam, bo to inna sprawa, ale ja się tutaj czuję oszukana. Dlaczego taki ktoś ma mieć pierwszeństwo w przyjęciach do przedszkola, otrzymywać dodatkowe świadczenia, marne, ale jednak. No przecież to z moich podatków idzie. Ja się nie godzę, uważam to za oszustwo.Też macie takie odczucia? to teraz papier dzieli na tych lepszych i gorszych, bo komu sumienie nie pozwala, to jest na przegranej pozycji?
Żerowanie na państwie, które żeruje na nas :P
Żerowanie na państwie, które żeruje na nas :P
Zgadzam się z Tobą NADU bez własnego biznesu ani rusz, a Państwo utrudnia maluczkim jak się da... Niedługo kontrola z ZUSU się mi szykuje;/ O przedszkolu też myślałam, ale poległam czytając przepisy sanepidu i jeszcze te wcześniejsze posyłanie dzieci do szkół...
1001 pytań i odpowiedzi na kazdy temat. Jeżeli chcesz się dowiedzieć więcej zajrzyj tutaj.