Obok kawy najpopularniejszy napój w naszym kraju. Czarna, ,,kolorowa" :) albo owocowa. Ja osobiście nie wyobrażam sobie poranka bez kubka zielonej herbaty. Tymczasem ostatnio trafiłam na porady, jak dobrze zaparzyć napój.
1. Wodę, którą zalewamy wysuszone liście, gotujemy tylko raz. Herbata będzie wówczas smaczniejsza.
2. Podczas zaparzania przykrywamy czajniczek, by napar zachował naturalne aromaty.
3. Po ok. 3 minutach parzenia przelewamy napój z czajniczka do filiżanek. Herbata dłużej parzona będzie miała cierpki smak.
4.Gdy wybieramy herbatę w saszetkach, lepiej ich nie wyciskać przy zaparzeniu. To zepsuje smak napoju.
A wy jaką preferujecie herbatę? Może znacie jakieś inne rady, by napój był smaczny?